fot. pixabay
Skandaliczny pomysł PiS: Warmia i Mazury mają stać się punktem utylizacji drobiu padłego na ptasią grypę! Nawet 30 ton martwych kur z ferm północnego Mazowsza może trafić niebawem na poligon w Orzyszu – cenny przyrodniczo teren Natura 2000, siedlisko cietrzewia i innych rzadkich ptaków.
– Musimy zrobić wszystko, by zablokować decyzję. Warmia i Mazury nie są śmietnikiem, nie potrzebujemy tutaj tykającej bomby epidemicznej – alarmuje Urszula Pasławska, posłanka PSL. – Napisałam już interwencję do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, działam dalej do skutku.
Na północnym Mazowszu trwa epidemia ptasiej grypy. W powiatach mławskim, sierpeckim, płockim naliczono 85 ognisk choroby, padło blisko 30 ton hodowlanych ptaków. Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki, poprosił rząd o wyznaczenie miejsca składowania padliny poza województwem. MON zaproponowało teren… poligonu w Orzyszu.
– To teren Natury 2000, wyjątkowo cenny przyrodniczo, naturalne siedlisko cietrzewi i innych rzadkich ptaków, które też są narażone na ptasią grypę – dodaje Urszula Pasławska. – Lokalizowanie w tym miejscu punktu utylizacji padłego drobiu jest absurdalne i skandaliczne. Nasz region nie może płacić za błędną politykę rolną PiS.
Urszula Pasławska
Poseł na Sejm RP